Nie ma złych pomysłów, są tylko pomysły niepasujące do celu – relacja z warsztatów „Design Thinking w Praktyce”

Badawcze podejście do rozwiązywania problemów, koncentracja na kliencie i umiejętność zrozumienia potrzeb użytkownika końcowego to kompetencje przyszłości, które mogą decydować o zyskaniu lub utracie przewagi konkurencyjnej. Myślenie o człowieku i jego oczekiwaniach ma szczególne znaczenie w branży IT, która podlega dynamicznym zmianom, z czego doskonale zdają sobie sprawę jej przedstawiciele, stojący przed koniecznością nieustannego poszerzania wiedzy i zdobywania nowych umiejętności.

W ubiegłym tygodniu zespół Marketingu uczestniczył w szkoleniu „Design Thinking w Praktyce”, które poprowadził Bartosz Śmietański, specjalista komunikacji, trener biznesowy i public relations w firmie Media Trener. Otrzymaliśmy olbrzymią dawkę wiedzy na temat metodologii biznesowej lean thinking, poznaliśmy filary myślenia projektowego i siedem kroków do zrozumienia użytkownika i projektanta, które pozwalają uniknąć problemów mogących pojawić się w trakcie pracy w interdyscyplinarnych zespołach. Podczas całodniowych warsztatów poddaliśmy też pod dyskusję, czy design thinkerzy wyeliminują potrzebę zatrudniania przedstawicieli handlowych. To oczywiście tylko telegraficzny skrót kilkugodzinnego, intensywnego spotkania.

View this post on Instagram

Emilia, Justyna and Marek from the Marketing team participated yesterday in a design thinking training course. During a day-long intensive workshop organized by @mediatrener, they learned core principles for implementing lean mindset, became familiar with the CPS (creative problem solving) process and research methods of resolving issues that combine analytical practices and creative thinking. #workshop #poznań #marketing #designthinking #leanmindset #customerexperience #itindustry #businesslife #companyculture

A post shared by Apollogic (@apollogicteam) on Mar 4, 2020 at 5:28am PST

„Czy można ulepszyć koło?

Zaczęło się od katastrofy. Cztery samoloty rozbiły się w różnych częściach świata. Rozbitkowie, używając znalezionych tu i ówdzie kartek i flamastrów, próbowali zilustrować przedmioty wyrzucone na brzeg przez fale. W ten sposób zaczęła się pierwsza część szkolenia z design thinking – integracja.

Nasz team, złożony z przedstawicieli Apollogic, Tinssen oraz Q&A, zgrał się szybko. Całe szczęście, bo szkolenie przebiegało w dużym tempie: ze stoperem w jednej i flamastrem w drugiej dłoni. W ciągu ośmiu intensywnych godzin przebiegliśmy od definiowania założeń projektowych, przez tworzenie persony, po projektowanie produktu, a nawet procesu biznesowego, w jakim jest on osadzony.

Czym jednak jest myślenie projektowe? To wyjście od potrzeb użytkownika. To zebranie interdyscyplinarnego zespołu. To rozpisanie na etapy myślenia projektanta w taki sposób, by móc zaprosić do niego osoby spoza branży projektowej.

Wyobraź sobie, że twój zespół dostaje zadanie, by wymyślić lepsze koło. Możesz szukać lżejszych materiałów, może zoptymalizujesz przekroje. W design thinking rozpoczynasz proces, który doprowadzi do pytania, czy na pewno potrzebujesz koła.

Czy jest to podejście idealne? Na pewno nie. Potrafi być czasochłonne. Potrafi marginalizować wiedzę ekspercką. W zamian jest szalenie kreatywne i pozwala na niespotykane rezultaty.

Bo może zamiast tego koła lepsze będzie skrzydło? Nawet jeśli raz na jakiś czas, w ramach szkoleń, fale wyrzucają na brzeg samoloty”.

Marek Mazij, Senior Graphic Designer

„Warsztaty design thinking uznaję za niezwykle kreatywne i rozwojowe. Najbardziej podoba mi się to, że idea design thinking to bardzo skrupulatne posegregowanie etapów twórczych, które można wykorzystać dosłownie w każdej dziedzinie życia, nie tylko podczas tworzenia produktu.

Moje odczucie względem filozofii w duchu design i lean thinking jest takie, że ktoś zebrał wielki miszmasz procesów twórczych/biznesowych w jedną całość i zintensyfikował nadając temu ład i porządek, aby uzyskać doskonały balans. Podsumowując – nazwałbym to doskonałym sposobem na organizację i efektywność z zasobów myślowych i fizycznie twórczych.

Same warsztaty oceniam na 9/10. Jedyne czego mi zabrakło to trochę więcej teorii. Gdybym głębiej mogła zapoznać się z ideą design i lean thinking uważam, że łatwiej byłoby mi podczas części praktycznej dokonywać autokorekty i zadawać sobie pytania z wyprzedzeniem”.

Emilia Łach, Webmaster

Koncepcja design thinking, poprzez swój uniwersalny charakter i szeroki zakres zastosowania, może usprawnić pracę zespołów poszukujących innowacji i nieszablonowych metod rozwiązywania problemów – niezależnie od tego, czy jest to zespół składający się z przedstawicieli międzynarodowej korporacji, mikroprzedsiębiorstwa, fundacji, szkoły czy administracji.